Mikołaja Podróż na
Bałkany
27 lipca - 16 sierpnia 2014
Transporter
VW Transporter 1994
poj. 2.0 l benzyna + LPG
"camper"
W naszej podróży byliśmy mocno związani z naszym środkiem transportu, ze względu na to że służył nam w dzień do przemieszczania a w nocy do spania, poza jednym przypadkiem kiedy użyliśmy namiotu na plaży.
Przestrzeń ładunkowa auta została przystosowana do spania, użyliśmy do tego celu gruby, wygodny materac, tworząc kącik wypoczynkowy.
Największym tego plusem jest darmowy nocleg, samochód jest dyskretny w przeciwieństwie do camperów, można zatrzymać się na noc na parkingu lub stacji paliw, gdziekolwiek.
Czy jest to wygodne? Nikt nie narzekał, przez całe trzy tygodnie. Na dłuższe wojaże jednak, samochód wymagałby większych przeróbek. Korzystaliśmy kilkakrotnie z campingów, głównie ze względu na dostęp do łazienki, w Albanii postój na campingu kosztuje 10 E
technicznie
Dwudziestoletni transporter nie sprawiał w drodze najmniejszych problemów. Przed wyjazdem przeszedł przegląd techniczny i nie wymagał żadnych napraw. Został doposażony w:
gaśnica, apteczka, trójkąt, kamizelki drogowe, zapas żarówek, koło
zapasowe, lewarek, niezbędne klucze i narzędzia, płyn chłodniczy.
większość tych rzeczy była już na stanie, ale warto sprawdzić ich stan
lub zawartość. Neleży sprawdzić zawartość apteczki, czy leki nie
są po terminie przydatności.
Warto zadbać o dobry stan techniczny auta przed wyjazdem, by
zminimalizować ryzyko jakichkolwiek awarii na trasie.
W naszym przypadku samochód wymagał jedynie
uzupełniania paliwa.
Dużym minusem był brak klimatyzacji, wspomagaliśmy się
wentylatorem na 12V, mimo to klimatyzacja wydaje się niezbędna
w klimacie śródziemnomorskim latem.
paliwo
Sekwencyjna instalacja gazowa, zbiornik 45l, spalanie na trasie
ok. 10l/100km. Przed wyjazdem warto zapoznać się z charakterystyką
sieci LPG w danym kraju np. na stronie:
W każdym z przebytych krajów była duża ilość stacji LPG, tankować można z marszu, wyjątkiem jest Czarnogóra, gdzie stacji z gazem jest kilka na cały kraj. Wprawdzie i kraj to niewielki ale tankowanie juz trzeba planować.
Bieżące ceny gazu można sprawdzić na powyższej stronie. Najtańszy gaz tankowaliśmy w krajach - Bośnia i Polska, najdroższe paliwo jest w Grecji,
ale tam na szczęście nie musieliśmy tankować ze względu na niewielki
przejechany dystans.
Całkowity koszt paliwa od wyjazdu do powrotu wyniósł 1500zł,
samego LPG 1370zł, przejechany dystans: 4810 km
wyposażenie
# najważniejszym i niezbędnym elementem wyposażenia tego typu
auta, okazała się gałka na kierownicę, pomocna przy wykonywaniu
manewrów, nieoceniona na górskich serpentynach. Śmiało można
powiedzieć że bez tego gadżetu jazda w wielu miejscach na trasie
byłaby katorgą.
# elastyczne, podwieszane siatki na bagaż, bardzo praktyczne i
wygodne rozmieszczenie bagażu.
# osłonki przeciwsłoneczne na szyby - redukują nagrzewanie wnętrza
przez słońce, osłaniają też przed spojrzeniami z zewnątrz, pozwalając
na zachowanie prywatności
# wentylator 12V jako wspomaganie nawiewu
*więcej nt. wyposażenia w zakładce bagaż
dokumenty
paszport, dowód rejestracyjny, prawo jazdy, OC,
uwaga! dodatkowo wymagane jest ubezpieczenie zielona karta w Bośni i Hercegowinie, Czrnogórze oraz Albani, na niektórych przejściach granicznych jest możliwość wykupienia zielonej karty, ale wybierając się do powyższych państw, warto mieć to przygotowane już w kraju. Większość towarzystw ubezpieczeniowych oferuje ZK za niewielką opłatą lub gratis do polisy OC, ale trzeba to sprawdzić przed wyjazdem.
W pozostałych krajach na trasie, ZK nie jest wymagana.